EWANGELIZACJA W DRODZE

EWANGELIZACJA W DRODZE.

To bylo piękne sobotnie popoludnie,  data 10 czerwca okazała się wręcz idealna . Tak zaczęliśmy naszą nową drogę ku bliższemu poznaniu i szukaniu relacji z Panem Bogiem i drugim człowiekiem. Piękna idea spotkania wspólnotowego polonii w Walencji w miejscu o mocnej nazwie – Santo Espiritu w Gilet.

Najważniejszym dla nas motywem bylo rozpoczęcie katechez przygotowujących do bierzmowania. Towarzyszyły nam liczne rodziny z dziećmi, ktore świętowały przy wspólnym stole, pod cieniem drzew i zapachem świeżo upieczonej kielbaski, karkówki i innych frykasów. Stoły uginały sie pod cieżarem jedzenia. Tak wsparci cielesnym dobrobytem mogliśmy oddać się refleksjom duchowym.

Czekały na nas 3 tematy katechetyczne, prowadzone przez Olę, Jolę i Michała pod kierownictwem naszego ojca Czesława. Początek u podnóża gór posłużyl nam do kontemplacji godności człowieka, poszukiwania pragnień, marzeń oraz do zgłębiania istoty człowieka. Konwersacje w parach, oraz wpólne dzielenie się naszymi pragnieniami, celami w życiu oraz pasjami pozwoliły bliżej zawiązać naszą grupę bierzmowaniową oraz zwyczajnie, lepiej się poznać. Nauczyliśmy się, że człowiek to istota o najwyższej godności, bez wględu na jakiekolwiek czynniki społeczne. Zawsze i wszędzie należy mu się najwyższy szacunek, ponieważ został stworzony na obraz i podobieństwo samego Pana Boga.

Kolejnym celem naszej wędrówki bylo zdobycie szczytu z krzyżem. Droga okazała się nieco trudna, ale przebyliśmy ją w błyskawicznym tempie. Młode nogi niosły prędko ku górze, niczym skrzydła ku niebu. Ci starsi z pośród nas zacisnęli zęby by nie pokazać trudu i przyspieszonego bicia serca, ale pot spływał im po twarzach i bystre oko dojrzało wysiłek u niejednego, jednak wszyscy byliśmy twardzi i bez żadnej skragi dotarliśmy na ten piękny szczyt. Widoki przepiękne animowaly do wielu fotografii.

Tak nadszedł świetny moment na chwilę oddechu i wytchnienia ciała podczas kolejnej katechezy, gdzie rozmawialiśmy o tym co jest ważne w życiu, o naszej hierarchii wartości. O tym, że jedyną wartością nieprzemijająca jest Bog, bo władza, sława i pieniądze dają szczęscie tylko na chwilę,  szybko przemijają, a po śmierci nie da się ich ze sobą zabrać. Podczas słuchania opowiadania wraz z uczestnikami współpracowali również rodzice we wspólnym jego odczytaniu. Katecheza zakończona krótkim rozważaniem poprowadziła nas dalej, witą ścieżką ku naszym rodzinom i przyjaciołom.

Ostatnim naszym przystankiem okazało sie ogromne, przewrócone drzewo, które wszyscy chcieli  w jakiś sposób zdobyć, stawiając chociażby na nim swą stopę. Tu był trochę trudniejszy punkt programu, ponieważ tematem była anatomia pokusy. Wsłuchiwaliśmy się w biblijne słowa Pana Jezusa jak opierał się i przeciwstawiał swym trzem pokusom na pustyni. Pokusę moglibyśmy porównać do bardzo dobrej reklamy, gdzie wszystko wygląda rewelacyjnie, pięknie, obiecująco. A jeśli jeszcze dodać promocję czy ofertę, każda reklama jest tak atrakcyjna, że aż nie do odparcia, zwłaszcza gdy dany produkt wydaje się nam niezbędny, potrzebny lub go pragniemy. Niestety jak reklama jest fikcją, tak i pokusa nie spełnia swoich obietnic. Wiemy, że szatan dużo obiecuje i kusi niby dobrem by zdobyć nasze zaufanie i zainteresowanie. Co najważniejsze dowiedzieliśmy się, by z pokusami czyli z diabłem nie wchodzić w żadne dyskusje, bo wtedy zawsze będziemy na przegranej pozycji. Tylko krótkie cięcie w towarzystwie Pana Boga przyniesie nam zwycięstwo, bo sami wszyscy jesteśmy słabi, a w Nim nasza siła.

Po tak intensywnych rozważaniach ponownie cieszyliśmy się powrotem do naszej wspólnej oazy. Posileni, natchnieni Bożym słowem mogliśmy wracać do domu.

Bez wątpienia był to wyjątkowy czas, pełen jedności i Bożego działania. Wkrótce czekają nas kolejne wędrówki i kolejne łaski. Czy będziemy na nie otwarci?