NOWA GRUPA MODLITEWNA „MARGARETKA” W WALENCJI

Margaretka to modlitwa niektórym zapewne dobrze znana innym raczej obca.

Nazwa pochodzi od imienia dziewczyny, która swoją chorobę przyjęła jako powołanie, była całkowicie sparaliżowana, mogła poruszać tylko głową. Pani Louise Ward, która znała osobiście Margaret O’Donnell, 1 sierpnia 1981r. w Kanadzie założyła Ruch Margaretek, którego inspiracją było życie i modlitwa Margaret.

Margaretka to codzienna modlitwa za wybranego kapłana. Składa się z krótkiego wstępu, wierzę w Boga, siedmiu Ojcze Nasz i siedmiu Zdrowaś Maryjo. Siedem osób postanawia modlić się za wybranego kapłana, każdy jeden raz w tygodniu. Modlitwa dość prosta i krótka, jednakże zobowiązanie jest dość mocne, a mianowicie osoby z margaretki decydują się modlić do końca swego życia. Nie jest to zatem sprawa błaha, ale poważna i odpowiedzialna decyzja wraz z przyrzeczeniem.

Dokładnie w ten poniedziałek -25 września w prafii Rosario w Walencji zawiązała się I-wsza margaretka za naszego Ojca Czesława.

Grupa powstała w błyskawicznym tempie. Nasz kolega Michał rzucił pomysł, reszta bardzo szybko odpowiedziała. Czyżby nie bali się odpowiedzialności, ciężaru przysięgi?

Myślę, że odpowiedzią jest Miłość, czy można kochac na chwilę, na rok, na miesiąc? Z miłości do naszego ojca Czeslawa i Pana Boga podjęliśmy się tego wyzwania. To miłość przy wszystkich wyrzeczeniach jest odpowiedzią, to ona jest motorem napędowym, odwagą, radością…

Cieszymy się, że w taki piękny sposób otaczamy naszego Ojca opieką. Również łączymy się razem z nim w naszych wpólnych modlitwach, bo wiemy, ze Ojciec Czesław modli się za nas, teraz my w szczególny sposób za niego i tak zamykamy wspólny krąg modlitwy.

Jeśli też jesteście zainteresowani zawiązaniem takiej grupy nic prostrzego. Jest wielu kałanów, którzy potrzebują naszego wsparcia, zwłaszcza dziś, gdy wiara stała sie trudniejszym wyzwaniem.

Maryja z Medjugorie szczególnie zachecała do tego pięknego apostolatu. I nie przeszkadza jeśli zgadzacie się lub nie z objawieniami Maryji. Modlitwa zawsze dotrze do Naszego Ojca Niebieskiego.

SZCZĘŚĆ BOŻE

JOLA

Jeśli chcielibyście wiedzieć więcej na temat margaretki zobaczcie ten link:

http://www.medjugorje.org.pl/dzial-modlitewny/apostolat-margaretka.html