Umiłowani w Panu Bracia i Siostry!
Z największą radością dołączam się do grona składających Wam jak najlepsze życzenia z okazji świąt Bożego Narodzenia. Nie mogę tego uczynić osobiście, ale modlitwą pragnę stanąć przed każdym i każdą z Was, zawierzając Wasze życzenia Bożej Opatrzności.
Oprawa towarzysząca świątecznym życzeniom nadaje im wyjątkowego znaczenia. Składając sobie życzenia w Wigilię Bożego Narodzenia, łamiemy się opłatkiem, przypominającym nam chleb, który na ołtarzu, dzięki mocy Ducha Świętego, staje się Ciałem Jezusa. Opłatek zatem wskazuje na Tego, który najlepiej nam życzy, czyli na Boga, który tak nas umiłował, że stał się człowiekiem. Trzymając w ręku opłatek, uświadamiamy sobie, że spełnienie naszych wzajemnych życzeń jest niejako w ręku Boga. W Nim bowiem „żyjemy, poruszamy się, i jesteśmy” (Dz 17,28). Z tą wiarą, że Bóg stoi na straży naszych życzeń udajemy się na spotkanie z Jezusem w Eucharystii, powierzając Mu nasze zdrowie, szczęście, pomyślny czas nowego roku, powodzenie w pracy i w życiu rodzinnym, marzenia i plany. Czynimy to z przekonaniem, że Bóg jest między nami, i że zależy mu na spełnieniu wszystkich życzeń, które służą naszemu dobru ziemskiemu i szczęściu wiecznemu.
„Bóg porzucił szczęście swoje,
Wszedł między lud ukochany,
Dzieląc z nim trudy i znoje”.
Dlatego podczas tegorocznych świąt Bożego Narodzenia pragnę Wam życzyć niezłomnej wiary, że do życzeń składanych w czasie świąt Bożego Narodzenia dołącza się Bóg objawiający swą miłość w osobie Jezusa, który niegdyś urodził się w Betlejem, a dziś może się urodzić w sercu i życiu każdego i każdej z Was! Nie jest zatem najważniejsze, gdzie przeżywacie Boże Narodzenie, ale jak je przeżywacie!
„Niechaj z serc naszych znikną ciemności,
Otwórzmy do serc Jezusowi wrota,
Niech w nich to Boskie Dziecię zagości,
I do wiecznego poświęci żywota”.
Kiedy rodzi się dziecko w rodzinie, to wszystko się zmienia, poniekąd dziecko staje w centrum rodziny, wypełnia myśli i czas rodziców, wpływa na całe ich życie. Pragnę Wam życzyć, byście pozwolili Jezusowi zająć centralne miejsce w Waszym życiu. Wsłuchujcie się z uwagą w Jego słowa, które potrafią stworzyć i przemienić to, czego nie jest w stanie uczynić człowiek o własnych tylko siłach. Nie dajcie się zwieść pozorną słabością Dzieciątka Jezus. Ono jest Bogiem, który dzisiaj pod niepozornymi sakramentalnymi znakami potrafi pokonać największe grzechy i ludzkie słabości. Jak matka kochająca dziecko przybliża niemowlę do swojej twarzy, tak i Wy przybliżajcie się do Jezusa, wsłuchując się w Jego przemieniające słowa i obejmujcie Go, obecnego w sakramentach świętych, rękami wiary i miłości. Wówczas w Waszym życiu pojawi się więcej dobra, prawdy, piękna, nadziei, pokoju i radości Wtedy przekonacie się o tym, o czym przekonał się nasz naród w całkiem niedawnej historii.
W mijającym roku wspominaliśmy pierwszą wizytę papieża Jana Pawła II w Polsce, która miała miejsce dokładnie 40 lat temu. Podczas pamiętnego kazania na Placu Zwycięstwa w Warszawie Ojciec Święty modlił się „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi” (2 czerwca 1979). I zstąpił Duch Boży w serca i umysły Polaków, którzy uwierzyli, że możliwe jest to, co dotychczas wydawało się niemożliwe, i w konsekwencji solidarnie i skutecznie podjęli trud zmierzający do odzyskania suwerenności naszej Ojczyzny.
„Podnieś rękę, Boże Dziecię,
Błogosław Ojczyznę miłą,
W dobrych radach, w dobrym bycie
Wspieraj jej siłę swą siłą”.
Także w wymiarze indywidualnego życia Bóg jest w stanie stworzyć to, czego nie jest w stanie uczynić człowiek o własnych silach oraz pokonać to, co zdaje się być nie do przezwyciężenia. Wielu z Was może to potwierdzić, dostrzegając wielką rolę Boga i wiary w historii Waszego pobytu na obczyźnie i wielorakich zmagań nie tylko o odpowiednie warunki bytowe. Wiele o tym mogliby powiedzieć też nasi bracia i siostry, którzy będąc trzeźwymi alkoholikami, siłę do życia trzeźwego czerpią ze słuchania słowa Bożego, z przystępowania do sakramentów świętych i z doświadczenia wspólnoty, o której wspominał Jezus: „gdzie dwóch, albo trzech zgromadzonych jest w imię Moje, tam Ja jestem pośród nich” (Mt 18,20). Wszystkim uczestniczącym w spotkaniach grup AA życzę wytrwałości, i zarazem dziękuję wielu duszpasterzom, którzy otwierają dla Was drzwi ośrodków duszpasterskich.
„Witaj, Dziecineczko w żłobie, wyznajemy Boga w Tobie,
Coś się narodził tej nocy, byś nas wyrwał z czarta mocy”.
Skoro już wspominam polonijne ośrodki duszpasterskie i parafie, to chciałbym Wam również życzyć światłych oczu, które potrafią dostrzec Jezusa obecnego w Kościele. Życzę Wam mądrości, która nie będzie się zniechęcać ani własną, ani innych słabością, ale mobilizować Was będzie do pracy nad sobą. To najskuteczniejszy sposób oczyszczania naszego osobistego życia i życia Kościoła z tego wszystkiego, co zasłania obecnego w nim Jezusa i co jest źródłem naszego głębokiego zawstydzenia i zasmucenia.
W tym miejscu kieruję słowa serdecznego podziękowania dla księży, sióstr i braci zakonnych, oraz osób świeckich, którzy przez wierność swojemu powołaniu, modlitwę i zaangażowanie na polu duszpasterskim, edukacyjnym, kulturalnym, charytatywnym dają piękne świadectwo wiary w Boga i w zbawczą misję Kościoła.
Pozwólcie, że z jeszcze jednym życzeniem zwrócę się do Was. Otóż zazwyczaj tak jest, że dziecko co dopiero narodzone jednoczy wokół siebie członków rodziny. Nie tylko rodzice, ale i rodzeństwo, dziadkowie skupiają swoją uwagę na dziecku, stają się przez to bardziej wrażliwi i uważni. Bóg, który stał się człowiekiem pojednał świat ze sobą, a także zniszczył rozdzielający ludzkość mur wrogości. W momencie narodzin Dzieciątka Jezus objawiła się chwała Boga na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli. Już wiecie, czego Wam życzę – dobrej woli pojednania między sobą! Pojednanie z Bogiem i człowiekiem jest najpiękniejszym prezentem, jaki możemy złożyć u stóp Dzieciątka Jezus.
„Choć tyle żalu w nas i gniew uśpiony trwa,
przekażmy sobie znak pokoju, przekażmy sobie znak”.
Kochani Rodacy, Bracia i Siostry!
Żeby te słowa życzeń mogły się wypełnić konieczna jest laska Boża. Starajcie się zatem tak żyć nie tylko w okresie świątecznym, ale i jak najczęściej w nowym roku, by nie tracić z oczu Jezusa i nie oddalać się od Niego. Przyjmijcie te słowa życzeń i zatroskania wraz z moją modlitwą i pasterskim błogosławieństwem. Niech Boże błogosławieństwo wypełnia Wasze myśli i serca, i towarzyszy Wam każdego dnia, oby pomyślnego, nowego roku!
bp Wiesław Lechowicz
Delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej
Warszawa, Boże Narodzenie 2019